Bezpieczeństwo, którego nie widzimy: Wezwanie do solidarności, a nie współczucia
Kiedy podstawowe potrzeby ludzi są zaspokajane przed wybuchem kryzysu, nasze społeczności pozostają spokojne, nie dlatego, że mamy więcej policji, ale dlatego, że mniej ludzi jest zmuszanych do podejmowania desperackich wyborów.