Presja i czas: Chicago w erze wybieranych rad szkolnych

Zapisz się do bezpłatnego codziennego biuletynu Chalkbeat Chicago, aby być na bieżąco z najnowszymi wiadomościami dotyczącymi edukacji. W ciągu ośmiu miesięcy, odkąd częściowo wybrana, częściowo mianowana rada szkolna w Chicago została obsadzona, wielu jej członków musiało ćwiczyć mięśnie, których ich poprzednicy nie musieli napinać: dowiedzieć się, czego chce społeczeństwo. 21-osobowa Chicagowska Rada Edukacji poradziła sobie już z większością podstawowych funkcji rady szkolnej, w tym z wyborem tymczasowego lidera, zatwierdzeniem umowy Chicago Teachers Union, zrównoważeniem budżetu z deficytem w wysokości 734 milionów dolarów i zmaganiem się z gorąco oprotestowaną propozycją zamknięcia siedmiu szkół czarterowych. Członkowie zarządu pracowali nad tymi kwestiami, zmagając się z ograniczeniami czasowymi, polityką wewnętrzną i presją zewnętrzną, która nie istniała wcześniej, zgodnie z wywiadami z 15 obecnymi i jednym byłym członkiem zarządu. Weźmy na przykład podróż Ebony DeBerry od działacza społecznego do wybranego członka rady szkolnej. Po łatwym zwycięstwie